Dzisiaj proponuję Wam kolejne danie kuchni włoskiej – pyszne spaghetti Alfredo z pieczarkami, polane śmietanowo – serowym sosem. Danie szybkie, proste, dość kaloryczne, sycące i niezwykle smaczne. Skusicie się? 😉
Przepis pochodzi z książeczki „Kuchnia włoska – kulinarne odkrycia” Wydawnictwa Axel Springer.
Składniki dla 3 osób:
- 30 dkg makaronu spaghetti
- 300 ml śmietanki
- 10 dkg masła
- 10 dkg parmezanu lub sera grana padano*
- 15 dkg pieczarek
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 2 łyżki oliwy
- sól i pieprz
* gatunek sera jest bardzo istotny, gdyż decyduje o smaku całej potrawy
Zetrzyj ser na tarce o drobnych oczkach. Natkę umyj, osusz, odłóż kilka listków do dekoracji, a resztę drobno posiekaj. Obierz pieczarki, pokrój w plasterki i usmaż na oliwie na rumiano.
W rondelku roztop masło, dodaj śmietanę oraz ser i gotuj na małym ogniu, mieszając, aż sos zgęstnieje. Dopraw solą i pieprzem, wsyp posiekaną natkę i wymieszaj.
W międzyczasie ugotuj makaron al dente w osolonej wodzie, odcedź.
Makaron polej sosem, dodaj pieczarki. Całość można jeszcze przez chwilę podgrzać na wolnym ogniu. Nałóż porcje na talerze i udekoruj natką. Smacznego!
Bardzo lubię taki makaron! Niemalże identycznyprzepis znajdziesz i u mnie na blogu 😉 Ale ten Twój jest zdecydowanie bardziej fotogeniczny:)
Dzięki Asix 🙂 Przepisu jakoś się nie doszukałam, ale widziałam Twój post o książce Jamiego, o której marzę i chyba nie będę czekać do wyjazdu do Polski, tylko zamówię przez internet, a co! Pozdrawiam 🙂
Wygląda pysznie, super zdjęcia 🙂
Dziękuję, Pepa, a właściwie Pani Pepy 🙂
Coś pięknego! Naprawdę cudowne zdjęcia 🙂 A i pyszne na pewno.
próbowałam podebrać te wspaniałe pieczarki ale przez monitor się nie da…buuu…ale chętnie skorzystam z przepisu
Fajny pomysł na coś szybkiego, a że bardzo lubię smak pietruszki i parmezanu to myślę, że trzeba wypróbować 🙂
To spagetti jest przepyszne i bardzo sycące:) ….jednym słowem niebo w gębie:) Wiem, ze niedługo będzie powtórka:)
Rozumiem, że zrobiłaś według tego przepisu? Bardzo się cieszę, że smakowało 🙂 Może i sycące, ale jak miło potem w brzuszku 😉
ja robię jeszcze wariant z podsmażonymi kawałeczkami kurczaka z vegetą, i zjedam na obiad ponad paczkę makaronów takie pyszne 🙂