Kocham zupy, a pomidorową mogę jeść nawet co trzeci dzień. Niestety, często muszę jeść ją sama, ale tym razem mąż się skusił na spory talerz. Zupa jest gęsta i pomimo małej ilości przypraw niezwykle smaczna. I ten kolor! Myślę, że byłaby równie pyszna z małymi pulpecikami, ale tym razem zjedliśmy ją z boczkiem – tak jak w oryginalnym przepisie. Zapraszam 🙂
Składniki na 2 – 3 porcje:
- 3 plastry, lub więcej, wędzonego boczku ( wegetarianie mogą zastąpić boczek 1/2 łyżki masła )
- 1/2 łyżki masła
- 1 mała cebula
- 1 mała marchew
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 2 łyżeczki mąki
- 500 ml rosołu drobiowego lub warzywnego
- 2 puszki pomidorów ( w całości, bez skórki )
- 2 gałązki tymianku
- 1 liść laurowy
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki gęstej śmietany
Przygotowanie:
- Boczek pokrój w paseczki i usmaż w średnim garnku. Wyjmij go na ręcznik papierowy, a resztę tłuszczu pozostaw, dodaj jeszcze 1/2 łyżki masła.
- Cebulę drobno posiekaj, a marchew pokrój w drobną kostkę.
- Zmniejsz ogień i w tym samym rondelku smaż cebulę z marchewką do momentu, aż zaczną się karmelizować.
- Dodaj przecier pomidorowy i gotuj dalej od czasu do czasu mieszając.
- Po około 2 minutach wsyp mąkę, wymieszaj.
- Wlej powoli rosół i wymieszaj, aby nie było grudek.
- Dodaj odsączone pomidory, tymianek, liść laurowy oraz drobno pokrojony czosnek. Gotuj zupę około pół godziny.
- Po tym czasie wyjmij liść laurowy, dodaj do zupy śmietanę i zmiksuj wszystko przy pomocy blendera na gładki krem.
- Rozłóż zupę na talerze, dopraw do smaku, udekoruj śmietaną i posyp usmażonym boczkiem. Smacznego!
Mniam, bardzo apetyczna:) Też przepadam za pomidorową:)
Jej. Wygląa prześwietnie! Ja lubię wędzony boczek oraz pancettę, fajnie dodaje smaku:) Jak nie mam pod ręką dodaję sos Worcester:)
Takie geste, kremowe zupy lubie najbardziej! A pomidorowa to jedna z moich ulubionych zup. W takiej wersji z pewnoscia smakuje bosko!
🙂 planuję na dziś 🙂 Cudne zdjęcia Pozdrawiam 🙂
Reblogged this on Piotr H. PhotoBlog and commented:
Uwielbiam pomidorową, ta wersja i jej zdjęcia, powodują że moja ulubiona potrawa jest jeszcze bardziej ulubiona.
Zupełnie przypadkiem trafiłam na Twoją stronę i zgłodniała postanowiłam zrobić tą zupę. Wyszła rewelacja! Zdecydowanie będę tu zaglądać w poszukiwaniu inspiracji. Serdecznie pozdrawiam 🙂
Bardzo mi miło 🙂 Zapraszam częściej!