Jest sennie i spokojnie. Pies pochrapuje razem ze swoim Panem w trakcie poobiedniej drzemki. Na dworze pada, już raczej wiosenny, ciepły deszcz. Okolica opustoszała, jak zwykle w niedzielę. W taki dzień nie może zabraknąć deseru, takiej małej słodkiej zachcianki…
Deser ryżowy z suszonymi owocami, jabłkiem i kokosem
- 1 szklanka płatków ryżowych
- 3 szklanki mleka
- 2 – 3 łyżki brązowego cukru
- pół szklanki suszonych owoców
- 1 jabłko
- 2 czubate łyżeczki mąki kukurydzianej
- 1 – 2 cm laski cynamonu
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- kilka plasterków suszonego kokosu do przybrania
- Suszone owoce zalej wrzątkiem i odcedź po kilku minutach. Jabłko obierz ze skórki, usuń nasiona i pokrój na małe kawałki.
- Płatki ryżowe zalej 2 szklankami mleka, dodaj cynamon i gotuj kilkanaście minut na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając.
- Pozostałe mleko wymieszaj z mąką kukurydzianą i dodaj do gotującego się ryżu.
- Dodaj resztę składników: cukier, cukier waniliowy, owoce. Pod koniec gotowania dodaj także kawałki jabłka, usuń natomiast laskę cynamonu.
- Kiedy ryż będzie miękki, zdejmij rondelek z ognia i podziel deser na 4 miseczki. Udekoruj plasterkami kokosa. Najlepszy na ciepło, smacznego!
robię podobny 🙂
🙂
Bardzo ładnie wystylizowany ten deser 🙂
Cieszę się, że Ci się podoba, Pauli 🙂
sama dobroć
mniam, ależ nabrałam ochoty na taki deser, prawie kaszka z mleczkiem 😉
A ja teraz nabrałam ochotę na kaszkę – muszę zrobić w najbliższym czasie 🙂
Lubię desery ryzowe, Twój wyglada pysznie,
pozdrawiam z wiosennego Wrocławia:)
Apetyczny deserek!
Klaudia, Kass i od-kuchni – cieszę się, że Wam się spodobał, może się skusicie? Pozdrawiam 🙂
wygląda pięknie, ale nic co zawiera taką ilość mleka nie powstanie w mojej kuchni 🙂 (no chyba, że nowa żona jakaś nastanie ;))
Zdjecie z jabłkiem mnie zniewoliło:) …. a sam deser musi być przepyszny:) uwielbiam takie ryżówo – mleczne cuda:)