Uwielbiam tę sałatkę. Przepis dostałam od pewnej znajomej, X lat temu. Nie robię jej zbyt często, żeby nam się „nie przejadła”. Idealnie nadaje się na zakrapiane imprezy, na których nikt się nie przejmuje zapachem czosnku. Zdecydowanie nie dla Wampirów! Gwarantuję, że długo nie postoi na Waszym stole. Zatem – do dzieła!
Sałatka brokułowa
- 1 słoik ogórków konserwowych pokrojonych w małe paseczki
- 1 puszka pieczarek konserwowych pokrojonych w ćwiartki
- 30 dkg szynki konserwowej pokrojonej w małe kawałki / kosteczki
- 1 puszka fasoli kolorowej
- 3 ząbki czosnku, zmiażdżone
- różyczki 1 brokuła gotowane / sparzone we wrzątku przez 3 – 4 minuty
- 6 kopiastych łyżek majonezu + 3 łyżki gęstej śmietany
Wszystkie składniki wymieszaj. I tyle. Smacznego 🙂
ja robię sobie taką często do pracy, jednak zamiast szynki daję pieczonego kurczaka, a pieczarki rumienię na patelni
Oj my też mamy taką sałatkę w swoich zbiorach przepisów i robimy ją na większe uroczystości:) niestety mam też i wampira w domu, dlatego jak już ja zjem to niestety, ale buziaka nie dostanę nawet:)
Ja uwielbiam sałatkę o ile można nazwać to sałatką z brokułów, fety i makaronu 🙂 oczywiście z dodatkiem czosnku i chyba łyżki majonezu albo jogurtu naturalnego aczkolwiek nie jestem pewna tego majonezu albo jogurtu – dawno jej nie robiłam . Ta wygląda smakowicie więc może w weekend sobie taką sprawię 🙂 Pozdrawiam !