Od razu mówię – nie jestem zadowolona z tych zdjęć, ale pokazałam jedno z nich na fb z zapytaniem: kusi Was? Odpowiedź była natychmiastowa i jednoznaczna. WIĘC … Podaję Wam przepis, chociaż wiem, że nie jest to żadne szczególne ciasto. Chociaż… to pierwszy w moim życiu przepis, który zapisałam w swoim kulinarnym notatniku! Nie zaczynałam zbyt wcześnie, bo w klasie maturalnej. Ktoś przyniósł do szkoły blachę tego ciasta, kiedy były osiemnastki i wszystkim bardzo smakowało. Czasem piekę je, kiedy nachodzi nas ochota na coś słodkiego, a za bardzo nie ma z czego. To ciasto nie składa się z żadnych wyszukanych składników. Najbardziej niedostępnym z nich jest kwaśne mleko, a w zasadzie, w dzisiejszych czasach – maślanka, bo resztę na pewno macie w domu.
Ciasto jest dość słodkie. Dodatek cynamonu upodabnia je trochę do piernika. Jest miękkie, sprężyste i wilgotne, chyba lepsze na drugi lub trzeci dzień. Nawet jeśli się nigdy nie skusicie, to wiem, że taka dawka czekoladowych obrazków poprawi Wam humor 🙂
- 2 szklanki kwaśnego mleka
- 3 szklanki mąki
- 1,5 szkalnki cukru
- 2 spore łyżki kakao
- 2 łyżki dowolnego dżemu
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 0,5 kostki miękkiego masła lub margaryny
- garść rodzynek
- ewentualnie garść suszonych śliwek i groszków czekoladowych
- Rodzynki i śliwki zalej wrzątkiem, odcedź na sitku.
- Resztę składników dokładnie wymieszaj – drewnianą łyżką lub mikserem.
- Dodaj bakalie. Formę na ciasto ( 20 / 25 cm ) wysmaruj tłuszczem, posyp bułką tarta lub kaszą manną. Zamiast tego możesz wyłożyć papierem do pieczenia.
- Przełóż ciasto do formy, wyrównaj wierzch i piecz 45 – 50 minut ” do suchego patyczka ” w temperaturze 180°C.
- 1 szklanka cukru – pudru
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki wrzącej wody
- 2 – 3 łyżki masła
zdjęcia bardzo ok , bardzo apetyczne ,a ciasto proste , fajne , warte robienia , bo robiłam podobne
Dziękuję, Margot, za duchowe wsparcie 😉
A mnie tam sie zdjecia podobaja. O ciescie nawet nie wspomne 🙂 Takie proste, niepozorne wypieki maja czesto w sobie jakas magie…
Fajnie, ze to taki prosty i smaczny przepis na ekstra ciasto!
znam ten piernik, znam:) swojego czasu piekłam go w domu co tydzień tak nam smakował:) ….a mi się zdjecia podobają:)
A piesek czeka i czeka ,a ciasto stygnie i stygnie……