( Nie ) Zwykły pszenny chleb

Pieczenie to dla mnie swego rodzaju zajęcia  terapeutyczne. W moim domu rodzinnym, choć ze smakiem, wszystko musiało być szybko, sprawnie, perfekcyjnie i na czas. A ja lubię czasem wyluzować się w kuchni. Mogę spędzać godziny na zagniataniu, formowaniu, a przede wszystkim czekaniu, bo chleb wymaga od nas wiele skupienia i cierpliwości. Tutaj nie da się niczego przyspieszyć, oszukać. Tutaj trzeba pomału, cierpliwie i z uczuciem.

Mój ostatni kulinarny zakup to książeczka ” Le pain „ A. Bisio, Wydawnictwa De Vecchi. Trochę historii i teorii na temat pieczenia chleba, garść informacji o produktach, trochę porad, ale przede wszystkim przepisy! Konkretnie 101 przepisów. Może kiedyś uda mi się wypróbować każdy z nich, tymczasem na pierwszy ogień poszedł pain ordinaire         ( pain au froment ), czyli zwykły pszenny chleb.

Mąż stwierdził, że jest idealny! – i rzeczywiście jest pyszny, choć ja zasadniczo wolę chleby na zakwasie ( jestem wciąż w trakcie poszukiwania mąki żytniej, więc cdn. ). Mimo to, chleb, który widzicie na obrazkach ( jeszcze gorący, choć nie udało mi się sfotografować jak paruje ) ma super chrupiącą skórkę – widać, że jest dość gruba. W środku jest sprężysty, mięciutki, ma sporo dziurek od pęcherzyków powietrza. Trochę źle się kroi jeszcze gorący bochenek, ale nie mogłam się powstrzymać!

Trzeba pamiętać, że w przypadku tego chleba, cały proces zaczyna się już poprzedniego dnia, kiedy należy zrobić zaczyn ( lub rozczyn – zwał jak zwał 😉 Nie jest to żaden kłopot i naprawdę – to nic trudnego, ani specjalnie pracochłonnego. W jednym zdaniu: jestem z siebie dumna 😉 i polecam ten przepis! Ja na pewno jeszcze nieraz do niego wrócę.

Chleb pszenny

500 g mąki pszennej typ 55

15 g świeżych drożdży

1/2 łyżeczki soli ( można troszkę więcej )

około 300 ml ciepłej wody ( 30 – 35 °C )

  1. W misce wymieszaj pokruszone drożdże z ciepłą wodą i 100 g mąki. Rozdrobnij wszystkie grudki, przykryj miskę ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu na całą noc*.
  2. Na drugi dzień pozostałą mąkę wymieszaj z drożdżowym zaczynem, dodaj sól i ewentualnie odrobinę ciepłej wody, jeśli ciasto będzie zbyt twarde.
  3. Wyrabiaj ciasto do momentu, aż pokażą się pierwsze pęcherzyki powietrza. Ciasto powinno być sprężyste i dość gładkie. Uformuj kulę i pozostaw pod przykryciem na godzinę. Ciasto podwoi swoją objętość.
  4. Przełóż ciasto na posypany mąką blat, zagniataj kilka minut** i uformuj bochenek. Możesz również podzielić ciasto na mniejsze porcje – zrobić małe chlebki lub bułeczki.
  5. Uformowane ciasto przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, przykryj i poczekaj kolejne 20 minut. Piekarnik nagrzej do 200°C.
  6. Natnij, według własnego gustu, skórkę ostrym nożykiem lub żyletką i wstaw do piekarnika na 50 – 60 minut, mniejsze chlebki na około pół godziny. Piecz do momentu, aż skórka będzie miała ładny złoty kolor. Powodzenia i smacznego!

* Ja nagrzałam piekarnik do 50°C przez 5 minut i tam umieściam miskę z zaczynem

** Ciasto najlepiej zagniatać zawijając brzegi do środka,pod spód – wtedy wierzch będzie gładki.

Dodatkowo, przed upieczeniem: możesz posypać wierzch chleba ziarnami sezamu, słonecznika, makiem czy orzechami – według upodobania 🙂

16 thoughts on “( Nie ) Zwykły pszenny chleb

  1. Zapachniało świeżym chlebem…^^ Uwielbiam właśnie taki, z chrupiącą skórką i miękkim wnętrzem. Pięknie podałaś go nam na zdjęciach:)
    Pozdrawiam,
    kgiz

  2. Świetny przepis. Kiedyś trafiłam na twój blog. Zrobiłam ten chleb i byłam zachwycona, niestety nie zapisałam strony. W końcu jednak odnalazłam:D

Don't be shy, leave a comment :)

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s