Nie zliczę ile to już niedziel mam na karku, ale tej wczorajszej wprost nie wyobrażałam sobie bez kawałka świeżutkiego ciasta. Najlepiej z owocami, mięciutkiego, pachnącego, wprost rozpływającego się w ustach! Pomyślałam o tej tarcie.
W oryginalnym przepisie wykorzystano morele, ale brzoskwinie też świetnie się nadają. Równie wspaniale smakowałaby z gruszkami, podana z gałką lodów czekoladowych. Przepis jest zdecydowanie godny polecenia – tartę robi się ekspresowo szybko, nie potrzeba do niej zbyt wielu składników i jest bardzo BARDZO smaczna!
Tarta brzoskwiniowa na cieście francuskim
- porcja gotowego ciasta francuskiego
- około 4 – 6 brzoskwiń, w zależności od wielkości
- 1 żółtko + łyżeczka wody
- 4 opakowania cukru waniliowego
- cukier puder do posypania tarty
- Piekarnik rozgrzej do temperatury 180° C.
- Z ciasta francuskiego uformuj prostokąt mniej więcej o wymiarach 15/35 cm. Umieść go na papierze, na kratce z piekarnika.
- Posmaruj ciasto jajkiem rozbełtanym z łyżeczką wody.
- Na wierzchu ułóż brzoskwinie pokrojone w ćwiartki, lub mniejsze cząstki.
- Całość posyp obficie cukrem waniliowym.
- Wstaw tartę do piekarnika na 12 – 15 minut. Na sam koniec możesz lekko podnieśc temperaturę, uważając, by nie przypalić ciasta.
- Po upieczeniu posyp tartę cukrem pudrem. Podawaj na ciepło, lub w temperaturze pokojowej. Najlepsze na ciepło, z lodami waniliowymi, smacznego!
piękne zdjęcia!
ach, cudowne. tarta prezentuje się obłędnie.
pięknie! 🙂
mocno owocowa 🙂
przyjemne są słodkie niedziele z ciastem.
PYCHA! Jak tu dziś pracować jak w głowie zakwitł już nowy pomysł na „słodki obiad”.
Cudownie prosta droga do rozkoszy! Ach, rozmarzyłam się…
Cenię sobie taką prostotę w kuchni, z której wychodzi cudowny smak i przyjemne odczucia 😀
FANTASTYCZNE DUZE KAWAŁKI BRZOSKWIN !
PYSZNIE
Wyglada oblednie pysznie! A zdjecia przepiekne jak zawsze :))
Pozdrowienia.
Pięknie, obłędnie, smakowicie !!! … a mi szwankuje żołądek 😦 i muszę być na diecie … Masz rękę do tworzenia kulinarnych cudów 🙂
To cudo jest akurat dziecinnie proste, zdrówka życzę 🙂
zachwycające smaki i obłędne fotografie.
OH!
Zastanawiam się, czy powinnam mieć wyrzuty sumienia narażając Was na takie widoki 😉 Pozdrowienia!
Gdybym miała w domu ufoki zapewne nie doczekałyby ciasta:) ….fajna ta tarta i szybciutka w wykonaniu:)
Co to są „ufoki”, jeśli mogę spytać? 🙂
Witaj, widzę ze jesteś na foodgawkerze jakby co polecam ci też tastespotting i tasteology.com Zdjęcia cudne tęz chce umiec takie robic..cały czas walcze ze swiatlem i sie go ucze pozdrowienia od fellowblogerów klfoodblog.com
Wiem, ale szczerze mówiąc nie mam czasu się tym wszystkim zajmować. Nie muszę mieć miliona fanów, lubię tych, co już mam 🙂 Np. na tastespotting mają bardzo duże wymagania z tego, co zdążyłam się zorientować. Ja robię zdjęcia „na oko” i z lenistwa nie poświęcam zbyt dużo czasu na aranżacjię, a potem mam nerwy, bo widzę minusy. Powodzenia w walce 😉 Pozdrawiam serdecznie!
oj mają wymagania, mają.. ale zdjęcia masz świetne..podoba mi się klimat.no nic dzięki równiez pozdrawiamy
Wczoraj wdrukowałam przepis. Dzisiaj zrobiałm zakupy i to wszystko z pełna premedytacja 😉 aby ja upiec. Wyszła wspaniala. U mnie z nektarynkami. Prostota jej zachwyca. Lody – sa kropka nd „i”.
Dziękuję 😉
Majenka
Jak miło 🙂 Nie ma za co!
Pięknie pokazana i na pewno bardzo smaczna tarta!
Przecudne zdjęcia!!!!! Ciasto francuskie uwielbiam, brzoskwinie też – biorę się do roboty:-))))))))