Dawno temu, kiedy jeszcze nie gotowałam w swoim domu, bigos wydawał mi się jedną z najtrudniejszych potraw. Tyle razy słuchałam o różnych sposobach jego przyrządzania, o rodzajach mięs, kociołkach żeliwnych nad ogniskiem, biesiadach po polowaniu na dzika i innych enigmatycznych historiach. Musiało minąć sporo czasu, do momentu, kiedy zdecydowałam się ugotować swój własny. I wtedy cała ta tajemnicza otoczka prysła niczym bańka mydlana – bigos okazał się banalnie prosty!
Jest jednak jeden warunek: nie można ulegać przekonaniu, że do garnka z bigosem, możemy bezkarnie wrzucić wszystko. Mięso powinno być dobrej jakości, kapusta smaczna, a cały proces gotowania obdarzony naszym szacunkiem i odrobiną uczucia. Bigos na to zasługuje, jest w końcu naszym wielkim dobrem narodowym, naszą polską dumą, nieprawdaż? 😉
*****
Przepis na Bigos z grzybkiem
- 1 kg kapusty kiszonej
- 500 g mięsa wołowego ( ładny kawałek na pieczeń )
- 4 małe smaczne kiełbaski wędzone
- łyżka przecieru pomidorowego
- 2 łyżki oleju słonecznikowego lub smalcu
- 2 suszone prawdziwki
- pieprz, sól
- kilka listków laurowych i ziarenek ziela angielskiego
- płaska łyżeczka przyprawy la chinata
- możesz dodać resztkę sosu z pieczeni, kawałek smażonego kurczaka, itp.
- Odciśnij kapustę i zachowaj kwas na później ( może się przydać, jeśli bigos będzie mało kwaśny ). Jeśli potrzeba, posiekaj kapustę nożem.
- Mięso pokrój na małe kawałki i usmaż na tłuszczu*. Powinno mieć ładny, brązowy kolor.
- Do mięsa dodaj kiełbasę pokrojoną w kostkę i również usmaż.
- Dodaj kapustę, przyprawy, koncentrat pomidorowy oraz grzybki. Dolej do garnka trochę wody ( około 1 szklanki ).
- Duś pod przykryciem na małym ogniu minimum 1 godzinę, od czasu do czasu mieszając.
- Sprawdź smak bigosu, jeśli potrzeba, dolej trochę kwasu. Pamiętaj, że po każdym kolejnym podgrzaniu smak bigosu jest lepszy, więc nie przesadzaj z solą i innymi przyprawami.
- Jedz na gorąco z pieczywem. Smacznego!
* odkąd kupiłam swoją żeliwną kokotkę ( na zdjęciu w tym wpisie ), większość potraw przyrządzam właśnie w niej. Zdecydowanie poprawił się smak jedzenia – polecam Wam taki porządny garnek!
Chlebek widoczny na zdjęciu zrobiony został przeze mnie według tego przepisu.
Przepis bierze udział w akcji:
uwielbiam bigos, ale całkiem sama jeszcze nigdy nie robiłam, a chyba czas sie pokusić, Twój wygląda rewelacyjnie
A jaki był smaczny! Zachęcam Cię do zrobienia swojego 🙂
Zgadzam się z każdą Twoją radą. Uwielbiam bigos za polskość i za fakt że potrzebuje naszego czasu by wyszedł pysznie. Chyba już wiem co będzie grane jutro na obiad, albo nawet dziś, w Warszawie 15 stopni!
uwielbiam bigos …. wprawdzie gotuję go raczej z okazji Świat czy na imprezy …ale nie umiem sobie go wówczas odmówić:)
Ja dobry bigosik mogę jadać na śniadanie, obiad i kolację oraz bez specjalnych okazji, pozdrawiam 🙂